Po pracy w Sekretariacie i siedzeniu w szafie, późnym popołudniem ruszyłem znów do Rezerwatu Parkowego koło Złotego Potoku w poszukiwaniu storzana bezlistnego. Zbadałem nowe tereny, upociłem się, bo słonko spowodowało odparowanie wody z wcześniejszych deszczów. Obiektu moich pragnień nie znalazłem, przez moment zastanawiałem się, gdzie jestem i czy nie zawrócić, ale jak widać szczęśliwie wróciłem do auta. W oko wpadły mi ślimaczek i dwa grzyby.
Myślałem, że to ślimak ostrokrawędziowy (Helicigona lapicida), ale głowy sobie uciąć nie dam, bo za mało ostre krawędzie.
Już blisko parkingu nie dał się nie zauważyć trzęsak pomarańczowożółty (Tremella mesenterica)
i na starym pniu chyba jamkóweczke żółtawą (Antrodiella hoehneli)
Obok niej widać jakiegoś ślimaka bez muszli i (poprawka z dnia 21.07.2017 to jednak nie komarzyca) komarnicę (Tipulidae).
Jak już pomęczyłem się ze zbliżeniem komarnicy (Tipulidae), to mogłem wrócić do samochodu i do domu.
© Sławomir Maizner
