Dodaj do ulubionych GP Studio

Teksty

2017.05.18 i 19 i 21 - Szukając rzekotki

Korzystając z różnych oficjalnych materiałów i obejrzawszy teren na mapach satelitarnych, wybrałem się w czwartek po odwiedzeniu chorych w szpitalu, na nieużytki dzielnicy Błeszno, nad staw, gdzie nielicznie miały występować rzekotki. Gdy dotarłem na miejscu najpierw zlokalizowałem staw i zacząłem powoli go okrążać. Okazało się, że moje cienkie spodnie nie chronią mnie przed pokrzywami, których tu było pełno. Przed komarami chroniłem się przy pomocy repelentu. Gdy dochodziłem do drugiego rogu stawu zauważyłem jakiś ruch na gałęziach pośród pokrzyw. Jest, prawdziwa rzekotka ;-)
Cyk zdjęcie

niestety zrobiłem jeszcze dwa, które nadawały się tylko do „kosza” i rzekotka uciekła w zieleń. Obszedłem cały staw wokół ale więcej osobników nie spotkałem. W pobliskim olsie utrwaliłem tylko turzyce.

Następnego dnia zrobiłem tak samo. Uzbrojony w kalosze, które chroniłem przed pokrzywami i pozwalały swobodnie poruszać się po olsie ruszyłem na poszukiwania. Niestety żadnych zielonych stworów nie znalazłem. Dorzuciłem tylko kolejne turzyce do kolekcji

i parkę hurmaka olchowca

W niedzielne popołudnie ruszyłem na łąki pod Walaszczykami. Tam gdzie wcześniej widziałem skrzek żaby moczarowej, jaśniały kwiaty okrężnicy bagiennej.


Tak się na nie zapatrzyłem, że nierozważnie postawiłem prawą nogę i kalosz zanurzył się prawie cały. W ostatniej chwili przeniosłem ciężar na stabilnie stojącą lewą i uchroniłem siebie i sprzęt fotograficzny przed zamoczeniem.
Zanim doszedłem do stawu spotkałem kępkę fiołka leśnego.

Niestety środowisko stawu zostało naruszone, przed budowę obwodnicy autostradowej Częstochowy. Cieszy, że będą nowe drogi, smuci, że kosztem cennych okazów fauny i flory.
Na zdjęcia fauny zapraszam tu
a zdjęcia flory tu.

© Sławomir Maizner